Ta zakładka powstała, by pomóc Państwu w rozmowach z dzieckiem o koronawirusie.
Na początek- bajka
W rozmowie z dzieckiem przestrzegajmy kilka zasad:
OBSERWUJMY - siebie i nasze dzieci. Starajmy się podejść do problemu optymistycznie. Szukajmy pozytywów. Same złe wiadomości nie nastawią z pewnością optymistycznie nas, a w dodatku przeniosą się na nasze dziecko.
BĄDŹMY GOTOWI DO ROZMOWY – odpowiadajmy na pytania dzieci, nie pozostawiajmy ich z problemem samych. Pamiętajmy jednak, że dzieci rozumują nieco inaczej niż dorośli. Nie wnikajmy w szczegóły. Mówmy tylko tyle, ile to konieczne. Mówmy do nich spokojnym tonem.
MÓWMY SZCZERZE NIE WIEM – jeśli nie znamy odpowiedzi na jakieś pytanie, powiedzmy o tym szczerze dziecku. Z pewnością doceni Państwa szczerość, a przy okazji zobaczy, że dorośli też wszystkiego nie muszą wiedzieć.
POKAŻMY, JAK RADZIĆ SOBIE Z LĘKIEM – bądźmy przykładem radzenia sobie z negatywnymi emocjami i strachem. Podzielmy się tym, jak sami sobie radzimy, gdy się czegoś boimy. Dodatkowo, pokażmy dziecku kilka ciekawych, nowych zabaw, zagrajmy w coś, ugotujmy razem obiad, by umysł dziecka zajął się czymś innym.
BĄDŹMY ODPOWIEDZIALNI – mówmy prawdę, zwłaszcza medykom, a dodatkowo pokażmy, że ta sytuacja może być okazją do pomocy innym, np. poprzez poprawienie humoru babci przez telefon, wykonanie dla niej pracy plastycznej i przesłanie jej zdjęcia, czy też bardziej utalentowani mogą np. włączyć się w akcję szycia maseczek.
BĄDŹMY WZOREM ZDROWYCH NAWYKÓW – pokażmy, że często myjemy ręce, zasłaniamy usta podczas kichania, zdrowo się odżywiamy.
PONAD WSZYSTKO UNIKAJMY:
- Słuchania własnych lęków. To nie są najlepsi doradcy.
- Utożsamiania własnych emocji z emocjami sąsiadów, innych członków rodziny, gdy zarażają nas pesymizmem.